niestety to jest praca na ugorze - cyt moj mail z przed miesiaca:
...
- wszystkie wedki ktore widzialem w ostatnia sobote byly zalozone bezposrednio na ringach zjazdowych (bez uzycia karabinka :( ). Na delikatne i kulturalne upomnienie reagowano tak:
eee jesli ring sie wyciera w zwiazku z tarciem liny to dlaczego ma mi sie moj wlasny karabinek wycierac ?
Zezloszczony zalozylem moj HMS i potem nie moglem go namierzyc bo zniknal zaraz po tym jak goscie ktorym to tlumaczylem poszli sobie na inna droge. Ale znalazl sie choc juz bylo nerwowo :) :)
Shy