Witam,
Dzięki Wam za membranowe opowieści ;-)
W zasadzie potwierdziły one moje spostrzeżenia (zasłyszane, przemyślane), że bardzo dobry układ to: kurtka z Gore-Tex firmy przedniej oraz spodnie z Aquatex lub podobnego firmy nie mniej przedniej jak Milo.
Ja do tej pory biegałem w kurtkach Alvika (Bretex) i M&W (NoWet) a teraz pora na kolejny sprzęt. Najlepiej się sprawował materiał Bretex, 3 lata nigdy nie przemokłem, a teraz (po 5-6 latach) wystarszy lekki deszczyk i mocna wilgoć w środku.
Właśnie zastanawiam się nad kurtkami TNF, Karrimor albo Mello's, modeli jest zatrzęśienie i stąd taka moja niepewność, przecież to nie kosztuje mało ;-)
Karrimor wydaje mi się jakiś taki delikatny, choć plecak mi się trzyma idealnie. Mello's i TNF widziałem wczoraj, dają solidne wrażenie, wzmocnienia, odpowiednio wysoki rękaw od kaptura itp. Ten TNF nie jest XCR, ale 3-warstwowy zwykły Gore-Tex. Mówię o tych kurtkach przecenionych w sklepie Kanion oraz Horyzont w W-wie. Jak idzie o cenę to TNF wygrywa aktualnie ;-).
Wśród spodni moim faworytem jest Milo oraz Alika, są - jak tu zostało potwierdzony - dobre a cena nie jest wysoka.
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Mateusz Łoskot
"Partycypacja w całym tym procesie jest formą tortury"
--Szalony