Witam,
Nie wiem dokładnie jak "idzie" pierwsza trasa, ale na pewno autostrady w Słowacji, Czechach, Austrii i we Włoszech są płatne. Darowałbym sobie więc trasę pierwszą. Trasą trzecią jechałem dwa lata temu do Włoch (Arco). Wybrałem ją mysląc, że dla mojego samochodu i tak nie ma różnicy czy jade autostradą, czy nie. Musiałem kupić winietkę w Czechach i w Austrii, a we Włoszech opłaty "na bieżąco" przy wyjeździe z autostrady. Dodatkowo ze dwie (trzy?) opłaty na przełęczy i za przejazd w tunelu. Co do Czech to niestety nie cała droga prowadzi po autostradzie, zatem pomimo krótszej trochę to trwa. Ja proponowałbym wariant trzeci, nieco zmodyfikowany. Z Wrocławia nie jechać do Pragi tylko przez Zgorzelec (Jędrzychowice) wjechać na autostradę w Niemczech i wtedy pojechać w kierunku Monachium i dalej Insbruck, etc. To chyba najszybsza droga i dodatkowo odpada konieczność zakupu winietek (i późniejszego i zdrapowania z szyby, fuj :) w Czechach. Austria i Włochy to i tak koszty, które musisz ponieść. Przez Wiedeń jechałem w drodze powrotnej. Nie pamiętam tylko, jak wyglądała wtedy sprawa z dodatkowymi opłatami (mosty, tunel) i niechciałbym Cię kłamać. Acha, na odcinku Wrocław - Zgorzelec jedzie się być może trochę wolniej ze względu na ciągły remont ale już po równym (ba, czasami nawet nowymi odcinkami). Gorzej jest z powrotem, trzeba jechać po "tarce" ale można okrążyć przez Legnicę.
Pozdrawiam