IMHO samolot na Kos (tego jest sporo) i prom na Kalymnos. Kiedyś można było kupić wczasy na Kalymnos i cena w porównywaniu z przwidywaną caną dojazdu indywidulanego + wynajęcia kwatery (z tego co czytałam jest to konieczne ze względu na brak wody na wyspie) była porównywalna. Ale Ving się z tego wycofał (chyba nie szło). Istnieje jeszcze opcja dojazdu przez Rumunię i Bługarię lub do Turcji i dalej promem, ale z tego co liczyłam to wychodzi niewiele taniej.
Nie wiem co nazywasz "przyzwoitą" ceną, ale dla mnie każda cena była tak nieprzyzwoita, że do tej pory nie pojechałam:-(
pozdr.
Agnieszka