no, w końcu ktoś się zainteresował. wiem, wiem, jak jest z kasą. sam podłapałem ostatnio parę dżobów, więc moglem sobie pozwolić. Wy to przynajmniej macie w góry blisko. o! swoją drogą, to boję się że też będę przechodził przez to co Ty, choć wolę się łudzić, że wszystko będzie OK ;) lecz puki co to słucham sobie Hollanda ;)
pozdr
Żukow