Podczas pracy jedzie dwóch nieznających się ratowników medycznych w karetce pogotowia. Przypadkeim weszli na temat GOPR-u. Jeden mówi
-wiesz chciałbym zostać ratownikiem górskim
Na to drugi
-to czemu nie pójdziesz na jure?
-nie, jakoś niebardzo
-czemu przecierz tam jest fajnie
-daj spokuj słyszałem ,że tam jest przejebane
-dlaczego?. Pyta
-wiesz podobno klimat jest do dupy, naczelnik to tyran, żądzi cała rodzinka przewalone ,nie nie to hu.. pomysł.
Na to drugi.
-wiesz nie mów tak, to może ja się przedstawie-Michał Van der Coghen......................
ale wpadkanie nie zazdrosze kolesiowi, ale przynajmniej ktoś im to powiedział prosto w oczy