:))
a o co chodzi .. bylem w Sokołach.... o psia mać .... właściwie to chwile byłem na "Canabimaniac" - czy jak to tam sie zwie... całkiem całkiem... nieładnie odpalilem na karimatke kostką... :/ ale co tam troche spuchła.. ... zebrałem sie do kupy i na dół - a było kilka osób - czy koles w sztruksiętach i z burdelmatą to Ty ? ( przy Husyckich ) ??
No chyba ze sie myle ... i jestes mi znajomym pankiem ( taki eufemizm od słowa Pan ;) )
;p
Wiec wychodzi ze nie znałes wszyskich ... ;) uff ....
Szwarny