Może oszacujmy najpierw ile sokol z wyposazeniem ratunkowym kosztuje. Wydaje mi sie ze okolo 9 000 000PLN. Tyle to chyba nikt jak do tej pory w totka nie wygrał. Biorąc pod uwage liczbe wspinajacych sie w polsce osob (60 000), to każdy musiałby dać po 150 PLN. Tak więc chyba samo czysto spoleczne wsparcie na niewiele się zda. Potrzeba sponsorów, instytucji itd. A myślicie że WOŚP mógłby sie dorzucić??? NIe???
Czym szybciej bedzie kasa, tym szybciej ruszy produkcja smigielka.