ja wcale nie "mowie", ze bycie dziennikarzem, to cos wspanialego. ja tylko odpieram Twoj zarzut, prawdopodobnie pod moim adresem, dotyczacy wtornego analfabetyzmu.
P.S. nie mam w planach zostac mgr. dziennikarstwa i za nic na swiecie na takie studia sie nie wybiore. a tak na boku, dziennikarz po studiach nie znaczy dobry dziennikarz. i jak juz jestem przy temacie- literowki zdarzaja sie wszystkim, nawet najlepszym.
pozdrawiam .
zycze milego dnia.