Widze, ze panowie Admini - a moze ich damski maly rycerzyk - zupelnie juz stracili glowy.
Choc wielu pieknoduchow bulwersowaly teksty Stegano, mial on wielu fanow wsrod bynajmniej nie cwiercinteligentnych forumowiczow. Admini doskonale zdawali sobie sprawe, ze moj post byl cytatem z klasyka, a caly ninijeszy watek ma po prostu aspekt kabaretowy.
Jednak na sluzbie wiadomemu Panu redakcja wykorzystuje kazda okazje, by dokopac swoim wrogom. A ze nie ma zadnych realnych argumentow, chwyta sie podobnych technik.
Zalosc!