Starosta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kopacz klamala w kwestii metod i
> dokladnosci badan miejsca katastrofy. Nie
> przebadano terenu prawie wcale, czego dowodem sa
> pozniejsze koszmarne znaleziska, co relacjonowali
> rozni ludzie, publicznie, przed kamerami.
Zapytaj tych, co to robili.
> Ciala zamknieto w trumnach i nikt wielu cial w
> ogole nie badal.
> Ogolnie, ruscy zrobili wszystko co mogli, by
> zaciemnic obraz katastrofy,
Rosjanie próbowali zaciemnić to, jaki mają bajzel.
Tu się niczym nie różnili od tego, co robi MON.
> To zas, co tutaj uprawiasz, czyi pieprzenie
> oczywistosci w rodzaju, ze w takiej katastrofie
> nie sposob czesto odwtorzyc ciala w stu
> procentach, to nic innego, jak odwracanie uwagi od
> szokujacych uchybien, ktore uniemozliwily lub
> utrudnily wyjasnienia przycyzny katastrofy.
Nie wiem, czy zauważyłeś w zacietrzewieniu, że ja się zgadzam - również z tobą - że było szereg nieprawidłowości i zaniechań po tej katastrofie. I wielokrotnie je wymieniłem.
Wisi mi i powiewa, z jakiej koterii zwanej partią są ludzie, którzy olewają swoją robotę. Powinni zostać rozliczeni.
> Na marginesie, mialem kiedys nieprzyjemnosc bys
> swiadkiem potracenia i pierwszy dotykalem faceta,
> ktory niedlugo potem zmarl. Podszedelm do sprawy
> na zimno, bo tak tez do tego podchodzi kazdy
> czlowiek o normalnej konstrukcji psychicznej, o
> ile nie dotyczy to Twoich bliskich.
No popatrz, twardziel z ciebie i hero. Raz widziałeś potrąconego, jeszcze żywego. Zaimponowałeś mi.
Prawie jak szalony nowohucki bojownik o wolność.
Na zimno podchodzą takich spraw tylko niezwykle zimnie dranie, zwane psychopatami.
Normalny człowiek reaguje emocjami, choć czasem np. zawód wymaga umiejętności ich opanowania.
> Twa ruska gadka ogromnie mnie wkurwia.
Uważaj, bo żyłka pęknie.
Mnie twoja gadka powiewa.
Wiesz, jaki był jeden z pierwszych komunikatów po katastrofie?
Zacytuję z pamięci: "Zginęło 89 ludzi. Oraz załoga".
Wiesz, o co mi chodzi? Żebyśmy za jakiś czas w innym nie palili kolejnych zniczy.
K.