inż Mamoń Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Akta sprawy. Sa do wgladu i mozesz sprawdzic.
> Zapytaj sie tez samego Jagiełły.
Akta sprawy, powiadasz? I są do wglądu? Dla każdego śmiertelnika? Nie znam się na aktach sądowych, więc nie wiem, czy rzeczywiście każdy człowiek z ulicy może mieć do nich dostęp czy też są jakieś wymogi formalne?
Michała Jagiełły nie zapytam, bo 1. nie znam człowieka i nie mam pojęcia, gdzie go szukać, 2. czy to ten od "Wołania w górach"? Żadnych publikacji pozasądowych o jego obciążających zeznaniach nie było? Aż wierzyć się nie chce, skoro tak znana to postać - ów Jagiełło - jest?