> cwaniak z tego Hermana - sam przetulował najlepsze kąski na
> Zachodniej w grudniu, a teraz innym nie da;-)))
:-))
z kąd ja to znam???
prawo 'lokalsów' ;-)
[ciach]
> ja bym dopuścił jednak tulowanie z dołem na kilku drogach
> idealnych pod dziaby (ryski, ryski, ryski) - są to drogi z
> przedziału VI+ do VI.1+ i ci których stać na prowadzenie takich
> dróg jest niewielu - po za tym wspinając się z dołem z dziabami
> najczęściej wybierasz drogi na które masz zapas - wspinasz się
> elegancko, ruchy są przemyslane;
> po za tym prowadzisz raz góra dwa (kto by się pchał jeszcze
> raz;-))), a jak już wędę rzucisz to przystawek może być dużo
> więcej, ktoś inny się przystawi - i demolka skały gotowa;
chyba siem z Tobą zgadzm....
> będę urabiał Hermana - taka Motyla, Atak Wiewiórek, Poznańskie
> Dziewczęta czy Prostowanie Przepukliny (ta ma tylko przejście
> hakowe - po dwóch moich ostatnich jedynakach są piękne
> dziureczki pod ostrza) warte są grzechu - ale tylko z dołem
i odezwę się jak już się będę wybierał:-)
bo same IV i V to troszku szkoda zachodu... z doświadczenia wiem że na trudniejszych często łądniej siadają narzędzia...
pozdro
mr