Zaraz frustrat :))
Czytam takie Posty jak Twój i sie zastanawiam; qurde, moze ja faktycznie nie mam racji? MOze to jakis fatalny zbieg okolicznosci? Ale zaraz przypomina mi się (z ostatnich kilku miesiecy) seria wydarzeń w Zusie, Usie, UP, wizty u lekarzy, w wielu innych instytucjach. Teraz przyjadę za parę dni i znowu bede musiał sie udać do USu zapłacić haracz (zdam relację ile dni mi to zajęło - bo przeciez nikt tam nic nie wie), później do sądu, i...
Ja żyję (jak jestem w POlsce) w Gliwicach. A gdzie TY żyjesz wtakim razie? Bo chyba faktycznie w jakichś innych POlskach mieszkamy!?
Bo jak jestem za granicą i widzę w jakim spokoju i na jakim luzie żyją sobie ludzie (którzy wcale nie są w niczym lepsi od nas - POlaków, a nawet czesto sa "gorsi"), to przychodzi mi do głowy tylko jedna myśl; qurwa jaki to ponury dowcip losu że ja sie urodziłem w POlsce.
xtonyx
Wqurwia mnie propaganda sukcesu w wykonaniu nazistowsko-stalinowskiej koalicji PO-PiS-SLD-PSL. Na każdym kroku tylko jak to zajebiście jest na Zielonej Wyspie i Drugiej Irlandii albo jak to 3 mln mieszkań i tysiące km autostrad wybudowano za rządów PiSu, i jak to współkoalicjant ich szkaluje.
Dlatego nie PiSzcie mi proszę, żebym o tym zaPOmniał i udawał że wszystko jest w POrządku.