nowy profil Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Popieram - to jest sednem sprawy ... czy kopanie
> człowieka na czworakach na dodatek nieuzbrojonego
> znajduje się w wachlarzu dpuszczalnych zachowań
> policjanta? Czy uczą ich tego w akademii
> policyjnej, w czasie dodatkowych szkoleń etc? Dla
> mnie to jest przestępstwo, bandyckie zachowanie i
> Państwo powinno się z tego wytłumaczyć,
> wyciągnąć konsekwencje w stos do swojego
> podwładnego!
> Jest też pytanie jak wyglą kwestia rekrutacji,
> że dostają się do policji ludzie ze
> skłonnościami do takich zachowań ... czym
> kopanie człowieka sprowadzonego do parteru
> różni się od operowania kastetem, bejsbolem czy
> maczetą?
To nie jest kwestia skłonności. Takie skłonności wykazuje bardzo mała ilość osób. Większość osób ma problem odwrotny - raczej boi się uderzyć, zadać ból itd. Oczywiście może być tak, że leszcz akurat jest jednocześnie sadystą - ale wątpię. Po prostu emocje i strach dały taki efekt. Tak jak napisałem rekrutacja nie istnieje - powinien dostać łomot w trakcie rekrutacji - a potem książki sprzedawać. Dość powiedzieć że każdy policjant w CSP w Legionowie ma np. szkolenie z walki obronnej pałką teleskopową w wymiarze 20 godzin... ile potem ćwiczą w warunkach stresu? pewnie wcale, a podstawowe założenie to nie zadawanie ciosów w miejsca takie jak głowa, krtań itd. tego przecież nie ćwiczą. Polecam książkę Dave Grossmana "O zabijaniu" - mocna rzecz, sporo tam "w tym temacie".
T.