W marcu 2002 kupiłem Scarpy Lavaron (niskie, bez texu). Po miesiącu odklejała się podeszwa na obu, najbardziej na piętach i sródstopiu. Poszły do naprawy - zrobili. Po dwóch miesiącach problem się powtórzył. Kumpel w tym samym czasie kupił (100km dalej, we Wrocławiu) model wysoki, też bez texu, ma podobne problemy.
Miły pan w sklepie w Solpolu2 wyjaśnił mi, iż pechowo trafiliśmy w czasie, coś tam było w firmie i zdarzyło się kilka partii podatnych na szybkie usterki. Generalnie do firmy nic nie mam, ale teraz chodzę w Chirucach model Tasmania (goretex)od pół roku i jest ok. Wysokie mam Alviki Marmolada (chyba ich już nie produkują) z sympatexem i też jest ok."
"Wybór należy do Ciebie":)
Owiec latający
www.X-3Team.wizytowka.pl