Prasówka, czyli co piszą w MG

12 gru 2003 - 08:28:25
obiecałem sobie nie kupować - dotrzymałem słowa, a jednak trafił ten zin pod mą strzechę - kolega/figlarz podarował....

podarował to przeczytałem.....i znowu się rozczarowałem - "miało być lepiej, a wyszło jak zwykle"

ja się nie będę zagłębiał w treść zbytnio bo i nie ma w co (choć tematykę rozszerzono): jak zwykle nabity nazwami, numerkami i nazwiskami serwis skalny i bulderowy; Droga Rebuffata - ni to osobiste opowiadanko ni to topo/praktyczny poradnik, na dodatek pisane w pośpiechu, niechlujnie (nawet schematu autorowi nie chciało się zamieścić - żenia); mikroskopijny wywiad z Adamem (ile razy można odgrzewać kotleta?); Elbrus też tak trochę powierzchownie potraktowany; felietony tych samych co zwykle i takie same jak zwykle (z wyjątkiem DżejTeja, który zagotował mnie jednak bardziej niż zwykle - ale o tym niżej); do tego jeszcze o wspinie w Tajlandii; nawet dział topo jakiś taki skromniejszy, a zawsze to była najmocniejsza strona...

już jesteśmy niżej, to jedziemy z koksem:

lejtmotiwem całego numeru jest tegoroczny letni sezon tatrzański - a właściwie to jego cześć - a tak dokładnie to w sumie chodzi tylko o kilka dróg - kilka dróg a zamieszania, trąbienia, klaskania, moczenia majtek, zwiastowania Nowego, nadchodzącego nareszcie XXI wieku, kurwa_jutrzenki...
jest o tym i we wstępniaku, i w niusach, i w artykule "Tatrzańska Rewolucja" i w "Głosie z piaskownicy" czyli felietonie Pana Redaktora Jacka;

i o ten felieton najbardziej się rozchodzi;

ja rozumiem że panowie pismacy z MG lansują swoją wizją świata wspinaczkowego od pewnego czasu, ze próbują nas zeuropeizować, zaspitować, rozszerzyć nam horyzonty - w końcu to ich własna gazeta (jak ja wydawałem zina w latach 91/92 to też pisałem co mi ślina na język przyniosła, bo to była moja gazeta, ba polemizowałem tam nawet sam z sobą, ba udało mi się sprzedać nawet około 150 egzemplarzy trzech numerów...), ale nie rozumiem po co Trzemżalski miesza do sprawy spitów w Tatrach śmierć Dawida na Kościelcu i to w iście "faktowskim" stylu - cytuję:
"....odpadnięcie z ruchomym blokiem, pod który wbity był tradycyjny - etyczny hak" - niesmaczne, bardzo niesmaczne......rzekłbym kurwa_niesmaczne;

niesmacznie to już było o Unii, potem wpada z "Młodym" ale to, to już przegięcie pały....

strzeliłbym z Na Konie,
Bata Na Konie,
a że nie umiem,
to szczerze odradzę lekturę....

pozdr
dr know

ps. po za tym w numerze zimowy jest tylko Karol - a sezon tuż, tuż....
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Prasówka, czyli co piszą w MG

dr know 12 gru 2003 - 08:28:25

Re: Prasówka, czyli co piszą w MG

Pabu 12 gru 2003 - 11:04:43

Re: Prasówka, czyli co piszą w MG

bloom 12 gru 2003 - 14:04:48

Re: Prasówka, czyli co piszą w MG

pit 12 gru 2003 - 11:23:04

Re: Prasówka, czyli co piszą w MG

Micaj 12 gru 2003 - 14:10:12

Re: Prasówka, czyli co piszą w MG

boogie killer 12 gru 2003 - 14:48:20

Re: Prasówka, czyli co piszą w MG

Blondas 12 gru 2003 - 15:04:42

Re: Prasówka, czyli co piszą w MG

Micaj 12 gru 2003 - 15:13:51



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty