Kajetan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> niecnota Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Po pierwsze: kac to jedno, a stężenie
> alkoholu
> > we krwi to drugie. Utożsamianie tych pojęć
> to
> > elementarny błąd.
>
> Wg mnie artykuł (i cała akcja) ma uzmysłowić
> tym, co myślą, że jak mają kaca, czyli objawy
> odstawienia, to stężenie jest już 0,0 i mogą
> bezpiecznie siadać za kółko, a to nieprawda.
Generalnie nieprawdą jest utożsamianie kaca ze stężeniem alkoholu we krwi na drugi dzień - nie wdając się w szczegóły i to jaki kac/alkohol ma wpływ na człowieka jest to po prostu nieprawda.
W ten sposób paradoksalnie GW wcale nie "służy dobrej sprawie".
Pytanie pomocnicze - zdarzyło Ci się kiedyś obudzić po dobrej najebce i czuć się dobrze (domyślnie: trzeźwo)?
> Ponieważ nieszczęścia na drogach spowodowane
> alkoholem są faktem ( i z moich obserwacji
> wynika, że te 27 % mogą być nawet zaniżone),
Jak już pisałem - być może.
> to ja jestem w stanie się sprzymierzyć z
> każdym, od GW do Radia Maryja, przez Nasz
> Dziennik i Fakty i Mity, jeśli to tylko pomoże/
Zgoda
> Sam mam na ten temat radykalne poglądy, jak dla
> mnie to alkomat policyjny powinien mieć
> zamontowany tak 12 cm powyżej ustnika taki
> wstrzeliwacz do dziesięciocalowych gwoździ,
> skierowany w tą samą stronę co ustnik i
> uruchamiany automatycznie po wydmuchaniu ponad
> normę.
>
He he - również jestem zwolennikiem kary śmierci - choć niekoniecznie w takim trybie
> Kajetan
>
> P.S. Ostatnio myślałem, jak dotrzeć do
> biskupów, żeby apelowali o niekupowanie quadów
> jako prezentu komunijnego. Widziałem efekty
> takich prezentów...
Owszem - żenada.
Artykuł napisany w dobrej wierze, na żenująco niskim poziomie; prezentujący statystyki w sposób ocierający się o manipulację - zgadasz się?
Ps. Jakiś czas temu pisałem o niechęci policjantów do badania osób chcących się sprawdzić dobrowolnie - co o tym myślisz? Względnie, czy masz jakieś doświadczenia w tej materii?