robiłem parę lat temu jak niestety był czysty-ławy jeno trzeszczały a na domiar złego na przedostatnim wyciągu zerwał się wiatr i wszystko co było na niemieckiej waliło na łeb w komin ---satana !! skutek byl taki że przestałem w ławce pół godziny aż stracilem cierpliwość do pyłówek lano i dolu....... ale widoki i droga pancerna.........jeszcze tam wrócę