Kurwa, mam rację, a wy tkwicie w błędzie po uszy niczym w oborniku!
Mylicie "miejsce" z czymś takim, jak liczba porządkowa, no nie wiem, jak to nazwać do wuja!
"miejsce" określa, jaki ktoś miał wynik. Jak już napisałem, to, że ktoś zajął np. 10-te miejsce, sugeruje, że przed nim było co najmniej 9-ciu zawodników z lepszymi wynikami. A mogło być ich i 20-tu.
Tak, jakby 99 karczków uzyskało taki sam rezultat, to wszyscy zajęliby 1-sze miejsce, chyba, że formuła zawodów byłaby taka, że dogrywki robiłoby się aż do skutku.
Mnie to generalnie jebie, można opisywać tak albo inaczej. Tyle, że są sposoby zgodne z intuicją albo nie.
KI, koniem nazwałem cię żartobliwie, nie wierzgaj więc.
wypozdr