To i owo posprawdzać nie zawadzi -niemniej nie jestem pedałem tak jak ty-tzn styja służy mi jedynie do procedur przepisanych przez naturę.
Dupa dupą, każdy kto nie jest pięknoduchem ją ma i defekuje-ale czy ty maskujesz swój krzywy ryj jakimś makijażem?..... Ptaki ćwierkają nawet w Krakowie że zostałeś pedałem z wyboru który był musem a wiązał się tenże z gębą tak atrakcyjną dla panien jak osrany liść sałaty dla kuchmistrza-było w niej wytępić przynajmniej pryszcze salicylem!....Ponieważ wy Poznaniacy(nie dotyczy Grubego i Sobka) "spotujecie się" od tyłu-problem "patrzenia sobie w ryj" nie jest aż tak istotny....Tyle ze stałeś się nerwowy od permanentnego ciepłego oddechu na plecach-i boisz się wspinać z liną...
Na lepszy początek-wyprowadż się z Poznania-każda choroba ma wszak swoją etiologię!
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-05-11 08:03 przez Szalony.