ja niedawno wbiłem w stupor gliniarzy na komsariacie, gdy przyszedłem zgłosić wytłuczenie szyby w aucie;
otóz miałem bardzo powazne przes;lanki aby podejrzewać, że szybę wytłukli oni, gliniarze - no może nie konmretnie właśnie Ci z komisariatu -ale gliniarze;
i taką myśl nawinąłem - a gliniarz mi wypalił: I PAN MOŻE JESZCZE CHCE ŻEBY TO ZAPROTOKOŁOWAĆ?!
oczywiście! - odpowiedziałem - może ktos tam nad wami czyta co robicie, to i to przeczyta;
no zeszło się trochę z procedurą - oj robili duzo żeby mnie zinechęcić, che che;
pozdr
dr know