>
> To nie jest "poprawność polityczna" tylko normy
> kultury cywilizacji białego człowieka.
Jak zwał tak zwał - chodzi o to samo o wykluczenie z dyskusji publicznej słów obraźliwych( czarnuch, ciota) etykietyjących ( cyganić), czy zwyczajnych kłamstw i manipulacji (polskie obozy koncentracyjne)
Każdy człowiek kulturalny nakłada sobie pewien "kaganiec" norm i zwyczajów który pomaga mu żyć w społeczeństwie ja w tym nic złego nie widzę, jeżeli jakaś gazeta nakłada sobie taki "kaganiec".
Jeżeli dla Cyganów słowo "Cygan" jest obraźliwe i sami siebie nazywają Romami nie widzę powodu by tak o tej grupie nie mówić/ pisać
Podobnie z wulgaryzmami - każdy klnie ale wulgaryzmy np. w prasie czy tzw życiu publicznym powodują niesmak i świadczą o buractwie i chamstwie