Mietku moja wypowiedz sugeruje, ze dofinanowanie akurat do polaczenia Polska-Niemcy ma sens, w porownaniu do pociagow krajowych ktore same na siebie zarabiaja. Chyba sobie zdajesz sprawe ze komunikacja jest podstawa preznie funkcjonujacej gospodarki. Takie miedzynarodowe polaczeni w dobrej cenie byloby rozwiazaniem strategicznym. Wyobraz sobie teraz ze jako minister zabierasz dofinansowania do pospiesznych pociagow uzasadniajac tym ze skoro Ty podrozujesz nowa wyopasiona fura to po co masz jeszcz lozyc na plebs, ktory chce podrozowac PKP. Brak dofinansowania pospiesznych w biedniejszych rejonach Polski oznacza coraz wiekszy podzial na Polske A,B,C,D. (Wiem, wiem Komorowski mowil ze jest tylko jedna Polska A, dziwne tylko, ze o tych kryteriach podzialu ucza ekonomisciu na SGH)
[
czyszczeniewtryskiwaczy.pl]