martahr Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dam Ci trochę - jak mawiał Stirlitz -
> "materiału do przemyśleń":
> - czy wszystkie organizacje (skrajnie) narodowe w
> Polsce odwołują się do katolicyzmu,
> szczególnie do katolicyzmu w wersji
> zidiociałej?
> - czy ci pod krzyżem to rzeczywiście
> kontynuatorzy "wielowiekowych tradycji
> patriotycznych"? Może takie jest tylko powszechne
> mniemanie a w zamierzchłej przeszłości ta
> tradycja wyglądała nieco inaczej?
> - czy możliwe jest państwo narodowe nie
> odwołujące się do religii?
> - czy gdy mój pogląd w jakiejś dziedzinie
> zbieżny jest z poglądem lewaka, automatycznie
> staję się lewakiem? Jaki jest niezbędny zestaw
> poglądów tworzący
> lewaka lub inaczej czy istnieją "warunki
> konieczne" tworzące lewaka - np. lewak
> sprzeciwiający się aborcji jest nim jeszcze czy
> nie?
Witam .
Dla mnie to tu nie chodzi w ogóle o katolicyzm.Sam nie jestem katolikiem.
Chodzi o poszanowanie i o godność.Dla zmarłych i dla tych co opłakują.
Lewak to osoba ,która nie czuje albo nie umie wybrać poglądów czy racji sprzyjających swojemu krajowi.
Jest antypatriotyczna.Ot taką definicje uknułem.
Lewak sprzeciwiający sie aborcji jest lewakiem sprzeciwiającym sie aborcji.
Cudy
są tak dziwaczne
Że raz są smaczne
A raz niesmaczne
I kto je lubi, to wie
By miały skutek rzadko się je je