dobra przyznaje sie poniosło mnie z tym zdjeciem ...
no ale zrobilem to dla dobra ogółu by ktos nie bardzo wtajemniczony mogł ujrzec tego co go batem smyra ....
tego kto i mnie proboje połaskotać ... wiec Jacku miej sie teraz na bacznosci ... patrz co piszesz ... bo mozesz trafic na jakiegos ostrego dresa który przywdział uprzaż i chce zostac nastepca Wolfganga Gullich-a
a wowczas zegnajcie ...tłumy wiernych Ci słuchaczy, którzy przychodza na twoje koncerty pogrzebowe ...i weselne marsze ..juz nie zagrasz na swych organkach ..
no nic w kazdym razie zapraszam na GAŁDYNOWSKIE SKAŁY ....
a co do słomy z butów ... hmmm ... no ja jej nie zauwarzyłem ale moze to dlatego ze wg. co po niektórych my wadowiczanie tarzamy sie w kaczym gównie .. i spimy w stodołach ..
a to "wyglądacie jak jak muskularni tytani intelektu" ..bardzo mi sie podoba .. :-)
pozdr
uzdrawiam
Ptasiek