Stać nas. W końcu jesteśmy zieloną wyspą dobrobytu na oceanie kryzysu.
A tak całkiem poważnie to się tym nie martw. Gwarantuję Ci, że nie ostanie się żadna organizacja, której Polska jest członkiem, UE też. Zerwiemy kajdany i rozwalimy ten burdel od środka. Wallenrodów Ci u nas dostatek.