Wasze obsesje na temat żekomego kucia w "waszych" skałach śmieszą mnie. Tam nie trzeba kuć, tam chwyty same wychodzą ze skały, kruszą się itp. Stokówka to opo prostu syf gdzie wszystko może się urwać (patrz wakacyjny obryw). Myślę że kucie jest Waszą obsesją. Wspinałem się na Zelejowej wiele lat temu i wiem że Tam jak i na Stokówce skała jest Bardzo Niepewna. Podobnie jest na Ciosowej.
Jeśli chodzi o kolegę, który pyta się o sensowny rejon, to odpowiedź jest jedna. Polecam buldery w Brodach Iłżeckich. Topo w którymś z zeszłorocznych MG.