dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >>Może i jednym i drugim warto by wytknąć przewiny, bo ani z jednych ani z drugich
> przykładu brać nie warto ?
>
> z jednych warto z drugich nie;
A z których warto ? W jakim, według Ciebie, przypadku łamanie prawa godne jest naśladownictwa ? Bo ja wolę żyć w państwie, w którym prawo obowiązuje wszystkich w pizdu równo, zawsze i bez żadnych ale. O to chyba szło gdy lud komunę wyrzucił do piachu, czyż nie ?
> >>A Tomcio swoim chujowym zwyczajem przypierdolił trzeciemu...
> przy czym zrobił to z wdziękiem - za co mu punkty przyznaję;
Wdzięk rzecz gustu, a o gustach się ponoć nie dyskutuje, a przynajmniej nie z każdym. Ja w tym zagraniu Tomeczka nie widzę nic fajnego ani zabawnego ani wdzięku choć grama.
Inna inszość, skoro metod wdzięk Cię ujmuje a cel łaskawie pomijasz, to ja mam pytanie, czy będziesz równie zachwycony gdy z baletowym wdziękiem i ruchu niezwykłą gracją ktoś Cię kopnie w ryło ?
Mnie sposoby "na rodzinę" brzydzą jak każda ubecka zagrywka. Rodziców się nie wybiera (ani dziadków), o czym panowie pokroju TomusiaKa zdają się zapominać wtedy gdy im to wygodne.
> >>A na dodatek Tomuś, jak widać, wali w dupsko swój własny ideowy matecznik, po czym robi się
> trochę zabawniej.
>
> możesz wyjaśnić kwestię walenia w dupsko?
Mogę wyjaśnić. Tomasz, de jure, podpierdolił tekst Rzepie i tym czynem wyruchał ją w pupę. Mnie to nie ziębi ni grzeje, nie mój tekst nie moje prawa, ale uwiera widać redakcję, skoro pod tekstem stoi jak byk zastrzeżenie.
> jak Cię tak uwiera to raportuj a nie ujadaj;
Jak zaznaczyłem mnie to nie uwiera, a do donosicielstwa nie dam się namówić. Ciekawe co na to TomaszKa ? Oczywiście wszystko serdecznie i stukrotnie odszczekam na kolanach jeśli Tomcio wystarał się o pozwolenie na skopiowanie tekstu od Presspublica sp. z o.o. przed wklejeniem go tu na to forum. Jestem tak zupełnie wyzuty z poczucia własnej godności, że z zasady przepraszam za wszelkie swoje przewiny :)
To jak Było Tomasz ? Zajumałeś czy dostałeś ?