> Nie wyjebać tylko nakazać im zmianę środku
> transportu na riksze.....
Nie rozumiem... jeszcze parę lat temu wdychałeś waszmość gazy z dupy fiakra siędząc na wozie i zamęczając (kto wie czy nie tę samą) kobyłkę, a teraz na riksze chcesz sadzać...
Rozumiem że dzięki temu gazy cię ominą, ale okazujesz brak wdzięczności...