Łukasz tak jak napisałem w głównym temacie nie mam nic wspólnego z "osobami" które podobno są mną, a niestety podszywały się pod moja i brata osobę.
Skoro temat już jest zamknięty to nie wywlekaj brudów.
Jeżeli tak bardzo chcesz to zawsze możesz liczyć na rozmowę w cztery oczy.
Nie "piję" do Ciebie w żaden sposób, za dużo mam spraw na głowie żeby zajmować się drobnostkami.
Moja prośba jest taka, jeżeli nikt nic konstruktywnego nie wnosi do tematu to proszę o zamknięcie go.
Pozdrawiam i życzę miłych snów.