Wysokość na jakiej umieszczona jest rolka, uzależniona jest od długości lin od ławeczki. Ławeczka jak widać jest domowej roboty, więc tak samo wyszło. Albo celowo, jeśli Gościu wchodząc w zjazd wiesza sobie ławeczkę poza krawędzią i na nią włazi, wtedy jest mu łatwiej w ławeczkę się zmieścić.
Włosy owszem, może sobie wciągnąć w rolki. Jeśli ma jakieś doświedczenie, ma ze sobą nóż. Obetnie włosy.
A gdzie się poparzy? W twarz ?
Do tego, że włosy mi w rolkę wciągnęło, jeszcze bym się przyznał. spoko, zdarza się. Ale do tego, że sparzyłem się w nos nagrzaną rolką - nigdy!! To już kompromitacja.
Co do małpy - podobno żaden sprzęt typowo alpinistyczny, lub speleologiczny nie jest przeznaczony do prac na wyskokości.
Ciekaw jestem, opini innych użytkowników. Kto jakiego zabezpieczenia używa do asekuracji ?
Ja używam shunta. Tak do zabezpieczania zjazdów jak i pracy na dachach. Siła przyzwyczajenia. Czas by to zmienić, tylko na co?