wnuczek mówi do dziadka... "dziadku opowiedz jak byłeś z wujkiem Kazkiem w Afryce opowiedz jakąś przygodę". Dziadek zaczyna opowiadać....
-Idziemy sobie z wujkiem Kazkiem przez Saharę. oboje mamy strzelby patrzymy a tu nagle lew przed nami wyskakuje. no i zesrałem sie.
-Dziadku ja Ci sie nie dzwię to było przecież bardzo niebezpiecznie, ten lew był tak blisko...
Nie, nie -mówi dziadek, teraz się zesrałem :-)
Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: "Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona". Facet pyta syna: - Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem? Syn na to: - Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty".
Wraca pijany, ledwo przytomny maz o 5 nad ranem do domu.Otwiera mu zona:
-Gdzie byłeś bydlaku ???
-Na czynie!
-Nie rozumiem, mów gdzie byłeś bydlaku?
-Na czynie!
-Na jakim czynie ???
-Podaj naczynie, będę rzygał!
Wraca mąż do domu uradowany, z kopa w drzwi i krzyczy:
- Zocha, pakuj się! Wygrałem szóstkę w totka!!!
- A co, wyjeżdżamy?
- Nie, wypier*alaj !