Sołtys Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na szczęście nie ma tam otworu. Zły to ptak co
> własne gniazdo kala
i dlatego nigdy smierdzacych wielorybow nie zaciagneliscie w otoczenie Ambasady Rosji, a japoncy juz musieli wachac w kilku miastach.
A teraz pokalaj sie z kalem. Jak to robia zielone ludki. Otworek do Wisly podobno zasloniety. W torebke foliowa nie wolno, bo moga to wykryc dziennikarze. Robicie kupe w lniany, ekologiczny woreczek? Ale co w przypadku rozwolnienia? Gdzie myjecie nocniczki? Tam gdzie inni raczki i buziaczki czy w Wisle?
Napieraj Soltysie. Masz szanse doloic Szalencowi. Chwilowo jeszcze nie w skale.