Drogi Pawle, Twój zarzut "faworyzowania Tuska" jest na tyle głupi, że nie będę się do niego odnosił. Co do kolejnych, o nie ustalenie strefy - pewnie złamaliśmy przepis o bezpieczeństwie w pracy na wysokości, ale nie był to jedyny przepis złamany tego dnia. Na szczęście prokurator nie wytknął nam tego, ale jeśli da Ci to satysfakcję to napisz lub zadzwoń z donosem na nas. Może posłucha.
Na wielu akcjach wspinaczkowych nie wyznaczamy strefy bezpieczeństwa, bo i tak nikt z wchodzących do budynku jej nie szanuje. A na pewno nie ochrona Ministra Gospodarki.
Ponieważ Twój język odszedł już daleko od merytorycznym argumentów przesyłam buraczane pozdrowienie i bez odbioru.
lukaszsupergan.com