"nasi piloci musieli więc szkolić się w Beskidach. Problem w tym, że te malownicze, pokryte lasami góry są czterokrotnie niższe od skalistych afgańskich szczytów "
no, to i tak by byli po szkoleniu w Babilonie ze 2x za mało wyszkoleni;
zresztą: są w Alpach regularne _poligony_ , więc o co loto?