Cycasso
[
www.se.com.pl]
Anna Leśniak (29 l.) twierdzi, że jest artystką... jej przepis na sztukę:
1. Farba na piersi
2. Piersi na papier
3. Forsa na konto
Foto Łukasz Giza/Agencja Gazeta
We wrocławskim Urzędzie Miejskim myślą, że malowanie pędzlem okolic krocza kobiety to sztuka! I dlatego za darmo udostępnili "artystce" renomowaną miejską galerię.
Młoda kobieta rozbiera się do naga. Do ręki bierze pędzel, macza go w farbie i maluje... po swoim ciele! Koloruje nie tylko brzuch czy ręce, ale także sutki i krocze! Gdy kobieta wygląda już jak kolorowy paw, owija ciało w białe płótno. Tak wygląda "body printing" uprawiany przez Ankę Leśniak (29 l.), młodą polską malarkę.
Seksualną orgię z udziałem pędzla Leśniak zorganizowała we wrocławskiej galerii BWA, której właścicielem jest magistrat! - Na pewno nie będziemy wyznaczać granic sztuki, a tym bardziej jej cenzurować - twierdzi Marcin Garncarz z wrocławskiego magistratu. Tylko dlaczego za tę ohydę musimy płacić my wszyscy?!