perfect stranger Napisał(a):
> Dziwnym trafem zamiast do urzędu, zszokowana Julka
> przekazała dokumenty Wybiórczej?
Jeszcze dziwniejszym trafem działki, na którą miał chrapkę
ten szemrany klecha, nie mógł wcześniej kupić yacht-club,
bo odmówiono sprzedaży pod pretekstem bezpieczeństwa
przeciwpowodziowego. Chyba normalne jest, że przystań
dla łódek stawia się na brzegu rzeki / jeziora, a nie gdzieś
daleko? No chyba, że spodziewana powódź ma kolor sutanny...
Zgodzę się, że taka powódź zagrażała naszemu krajowi
szczególnie mocno pod rządami PiSu.