grohak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przypomnę tylko, że powodu
> wadliwych F16 gospodynie wiejskie wokół lotniska w
> Dęblinie boją się już wieszać pranie w ogrodzie bo
> nigdy nie wiadomo kiedy nawali awionika i
> przelatujący nisko polsko - amerykański orzeł
> porwie sznur z kalesonami...
Cos mi sie wydaje, ze owe kalesony troche Ci pole widzenia przyslonily.
W Deblinie, to towarzysz Szmajdzinski (ukochany partner Janusza Onyszkiewicza) oraz towarzysz profesor Kolodko w obecnosci towarzysza Premiera Millera podpisali umowe o kupnie 48 sztuk F16.
Tych wlasnie, ktore w obecneej prymitywnej (ale skutecznej, jak widac po Twoim przykladem) propagandzie lewackich mediow, tak nawalaja.
Gospodynie i wlasciciele kalesonow, o ktorych piszesz mieszkaja w okolicach Poznania. Swoje mieszkanie i klkopoty z suszeniem majtow, zawdzieczaja podwojnej korupcji. Najpierw na miejsce stacjonowania F16 wybrano lotnisko polozone zbyt blisko Poznania, a dodatkowo na teranie wokol lotniska, a wykradzionym z wojska wlasciciele kalesonow pobudowali swoje domostwa.