Dzięki PIT za rzeczowość, po części mnie przekonałeś. Dla wyjaśnienia dodam, że moim głownym zamiarem było wykazanie niespójności całego tego przedsięwzięcia pt. Rozporządzenie. Zauważ, że mimo częstych na ten temat dyskusji wielu jest nadal zdezorientowanych. Jedni myślą, że niczego nie wolno, inni, że wszystko, jeszcze inni mają to gdzieś...a przecież w każdym niemal kraju wspinacze mają swoje organizacje i raczej rzadko się słyszy takie opinie o nich jak u nas o PZA.
przyciśnijmy może tę naszą PEZETĘ do bardziej dynamicznych zabiegów w tej materii. Coś ponoć działają, ktoś coś tam słyszał...jak określiłbyś wspin w takim stylu? A przecież to ALPINIŚCI, z NAZWISKAMI!
Pozdrawiam