nie mam zludzen, polityka to nie jest program 5-10-15, jesli nasz kochany obecnie urzedujacy prezydent
nie ma wizji swojej prezydentury, jesli kazde kolejne spotkanie z przedstawicielami innych panstw jest dla niego ciagiem gaf i wpadek, to mnie to poprostu wkurwia. Chce miec polityka pokroju Bartoszewskiego, Sariusza-Wolskiego, Rossatiego, ktorzy znaja ten caly swiat, nie maja kompleksow i znaja jezyki. Jak sobie przypomne przepiekny speech jaki Bartoszewski dal na 60 rocznice Powstania Warszawskiego to lezka sie w oku kreci. Przeciez jakis czas temu Kaczor szczycil sie tym ze nie zna osobiscie zadnego niemieckiego polityka i ze nigdy wczesniej nie byl w Niemczech. No ja pierdole. Tak ciasnych horyzontow nie ma nawet chomik w akwarium. Kwachem sie osobiscie brzydze, jego cynizm, obluda i hipokryzja. Ale w kategoriach sprawnosci i skutecznosci bije Kaczora na glowe a tosie dla mnie liczy.
Nie chce aby pani Fotyga i nasz kochany prezydent rozjebali do reszty nasza polityke zagraniczna.
I zeby nie bylo zludzen. Nikt na obecnej scenie politycznej nie jest moim faworytem. PO po tym jak zaglosowalo przeciw powtornym wyborom, ktore swego czasu chcialo PIS, skompromitowalo sie do reszty.
zal mi Was troche, tych idealistow, ktorzy czekali wspolnie z Macierewiczem na IV RP jak na miecz demoklesa.
Cynizmu i hipokryzji od Kurskiego moze sie uczyc nawet Kwachu.
kurwa, jeszcze jedno: co to za pojebany kraj w Europie, w ktorym Minister Srodowiska ma w dupie srodowisko naturalne? Rozumiem Minister Transportu, ale Srodowiska? Dobrze ze weszlismy do EU.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2007-03-24 21:16 przez Bolo76.