cytat o książce:
"Śmiało można powiedzieć, że "Przesunąć horyzont" to książka odsłaniająca oblicze Martyny jakiego publiczność jeszcze nie zna. To przejmująca opowieść o pokonywaniu własnych słabości, o walce z cierpieniem i bólem, pilnie skrywanej na użytek telewizyjnego show. Jak słusznie zauważył "Super Expres", jest to "intymny dziennik z wyprawy"."
...................................................................................................................
po pierwsze styl hujowy ma ten dziennikarz: "To przejmująca opowieść o pokonywaniu własnych słabości, o walce z cierpieniem i bólem, pilnie skrywanej na użytek telewizyjnego show." z czego wynika coś na niekorzyść martyny. że co, pilnie skrywała przed kolegami że ją np boli głowa po to, żeby potem wykrzyczeć w książce "olaboga, jak mnie bolała głowa'?
"Jak słusznie zauważył "Super Expres", jest to "intymny dziennik z wyprawy". - po drugie - jeśli dziennik rzeczywiście jest intymny - to jak można publikować intymny dziennik? czy to nie jest żenujące?
Mi się tej książki nie chce przeczytać. Nie chcę znac ludzi, którzy nie mają sfery intymnej. Wina recenzenta.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2006-12-21 20:14 przez laura palmer.