Ze zrodel zblizonych do GW dowiadujemy sie o bliskim zakonczeniu dziennikarskiej inwigilacji w sprawie faszystowskich symboli w podejrzanej organizacji alpinistycznej.
Czy mozna tolerowac obecnosc czlonkow rodziny dyktatora, organizatora zamachu stanu i szefa organizacji wojskowych ze swastyka w herbie, w Zarzadzie podejrzanej organizacji? Czy organizacja gorska, ktora nigdy nie wyparla sie Karlowicza -czciciela swastyk, czy Walerego Eliasza Radzikowskiego ze swastyka w herbie Boreykow, powinna nadal istniec?
"Symbol swastyki szczególnie lubił Mieczysław Karłowicz, kompozytor i taternik, autor licznych pionierskich wejść i przejść tatrzańskich. Sygnował nim swoje znaki na górskich szlakach, bilety wizytowe i listy do przyjaciół. Gdy w 1909 zginął w lawinie pod Małym Kościelcem, przyjaciele postawili w miejscu jego śmierci głaz z pamiątkowym napisem i znakiem swastyki. Podobnie znakiem tym posługiwał się Walery Eliasz-Radzikowski – Boreyko, umieszczając swastykę przy podpisie."
[
pl.wikipedia.org]
[
pl.wikipedia.org]
[
pl.wikipedia.org]