Oj ML, naiwny jestes.
1. Wlasnie obalaja ewolucje.
Wystarczy? :)
2. No to pozostajac przy biologii,
wersja dwa: to IV RP = pierwsza w historii demokracja jednojajowa,
liczy sie odtad, kiedy Jarek zostal premierem.
Wpisuje sie w historie swiata nowyzytnego jako precedens.
Rozdzial wladz ustawodawczej, wykonawczej
rownowazenie sie organow z wyborow powszechnych:
parlamentu i prezydenta.
Po co to bylo? Ucieralo sie to od setek lat,
zeby niezalezne organy sie rownowazyly.
(Gdy jest wszystko OK to nikt sie mocnemu w i e k s z o s c i o w e m u rzadowi nie miesza,
te sytuacje rownowazace sa gdyby ktoremus z organow odbilo - zamiast rewolucji i buntow czyli
rozhustywania lodzi celem zmiany kapitana, duzo taniej jest
by miec wariant: OK kapitan cos chory, zgodnie z procedura na krotki czas
dowodzi niezalezny oficer, do czasu wylonienia nowego kapitana lub w mniej groznych sytuacjach,
ozdrowienia starego.)
Tymczasem teraz nie ma niezaleznosci dwoch kluczowych organow
- bo sa sprzezone genetycznie i kulturowo (przez wspolne wychowanie i spacery).
Na swiecie sie krzywimy gdy zona prezydenta czy brat pelnia kluczowe funkcje,
nie przypadkiem Castro ufa glownie bratu, Saddam i Kim synom.
W demokracjach nawet zony szefow pelnia tylko funkcje ozdobne i honorowe.
Jednojajowosc powoduje, ze gdy paranoja sie udzieli jednemu z blizniakow
- temu drugiemu latwo udzieli sie tez.
Jeszcze Ad 2.
Teraz jest jasne, dlaczego wg PiSu i zwolennikow IV RP rzady Jarka musza trwac, nawet opierajac wiekszosc tylko na malo estetycznym planktonie.
Otoz IV RP definiuje pochodzenie od jednej zygoty.
Gdy tego zabraknie, ciaglosc IV RP upadnie.
"Zgoda buduje - ale pod warunkiem pelnej zgodnosci genetycznej".
"Jednojajowosci bedziemy bronic jak niepodleglosci".
"Nie ma ciaglosci bez jednojajowosci"
"Nie ma IV RP bez wspolnego jaja".
Oraz najkrocej:
"IV RP =: AB OVO".
Ahoj