Niestety porównując korzyści związku PZA i Klubu OEAV trzeba przyznać ci Jacek rację. Niestety, według mnie, może tak być, że PZA nigdy nie będzie konkurencyjna z zachodnimi klubami z tego powodu, że zrzesza kluby o zainteresowaniach niszowych. Poszczególne kluby zrzeszają zbyt mało członków, aby można było wynegocjować jakąś rozsądną ofertę ubezpieczeniową. A jeśli by się to udało to nie wiadomo, czy możne by ja wprowadzić w życie, ponieważ kluby nie muszą wykonywać zaleceń PZA (te, które mają tak w statucie). Natomiast, np. OEAV ma całkiem inną strukturę, ponieważ jest to klub mający swoje sekcje w różnych miastach i zrzesza ludzi o różnych zainteresowaniach nie tylko związanych z ogólnie rozumianym alpinizmem. Znaczna większość członków OEAV nie należy do „sekcji o zainteresowaniach wspinaczkowych”.
pozdrawiam