Jesli to maja byc buty wielosezonowie, to powinnas zwrocic uwage na sztywnosc podeszwy. Rozumiem, ze chcesz w tych butach chodzic rowniez zima. Dobrym rozwiazaniem sa buty o sztywnosci podeszwy takiej jak w Borealach Bulnesach. Sa to bardzo popularne buty i moze dobrze je podac jako pewnien wyznacznik.
Chodzi o to, zebys mogla w razie czego zamocowac do nich paskowe raki. Oczywiscie nie sa to buty na wypady z biwakami, ale juz na wycieczki zimowymi szlakakmi w Tatrach spokojnie wystarcza. Rownoczesnie od biedy da sie w nich chodzic latem, choc tak naprawde uwazam, ze na lato sa to nieco za ciezkie buty. Ale niech tam, na lato tez sie nadaja.
Zastrzezenia do butow hiszpanskich sa z ksiezyca wziete. La Sportiva, jesli sie nie myle, to wlasnie hiszpanska firma? Nie jestem tego pewien, bo zawsze na takie rzeczy kladlem laske.
W kazdym razie ja z La Sportivy (Makalu) jestem bardzo bardzo zadowolony. Jest to co prawda model zimowy, a nie wielosezonowy. Sa wygodne, swietnie wykonane, no i skora jest znakomita.
Warto przy okazji zauwazyc, ze rozpierdalajace :-) sie buty mozna dac do szewca. Ostatnio modny stal sie trend polegajacy na natychmiatowym zakupie nowych butow. Rada Starosty: but rozpierdolony mozna naprawic.
Dla bezpieczenstwa lepiej kupic drozsze buty - praktyka wskazuje, ze niestety rzeczy tanie sa zwykle gorszej jakosci.
Jestem sceptykiem co do membran w butach. Sam mialem buty z membrana, znam opinie innych (m. in. posiadaczy butow z GORE) i uwazam, ze to sie nie sprawdza. Nie watro bulic za takie bajery, lepiej kupic buty z dobrej skory i porzadnie ja zaimpregnowac.
Milo mi, ze nie jestes koniem :-)
podr