To juz jest tylko twoja teoria. Po drugie jezeli siegniesz po ksiazke Guderiana i sie w nia wczytasz to tam on napisal ze hitler planowal zrobic z Warszawy twierdze. Mial to byc punkt oporu na linii Wisly. Po drugie Warszawa w tamtym okresie byla istotnym wezlem kolejowym a 90% dostaw wojskowych dla armii niemieckiej szlo koleja. Hitler nie ewakulowalby nawet jednego Polaka z Warszawy ale wygnalby ich do kopania umocnien. Jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze straty ludnosci cywilnej bylyby znacznie wieksze. Walki w miescie bylyby rownie brutalne. A Rosjanie mieliby w dupie Polaczkow. Na rowni z Niemcami by gwalcili, mordowali i rabowali. Po drugie w Warszawie dzialal oboz koncentracyjny i Nimcy systematycznie mordowali mieszkancow Warszawy wlasnie w tym obosie. Tzw KL Washaw.
Ty powtarzasz teorie ktore nie sa do sprawdzenia. To jest gdybanie. Gdyby krowa miala skrzydla to by jej obora zbrzydla. Jezioranski takze gdybal. Co innego gdybac 60 lat po wojnie a co innego podejmowac bardzo trudne decyzje w czasie wojny.