jeszcze jak byłam w Lublinie to czesciej jezdziłam do Zamościa, teraz sporadycznie. nie wiem gdzie mozna sie tam wspinac bo wspinam sie od miesiaca i 10 dni ;))) ale jak Ty wiesz to powiedz bo w lipcu na tydzien tam jade to sa szanse ze nie umre z nudów jak sa tam gdzies skały albo jakies kamieniołomy...
jak tam mieszkałam to czesto byłam na roztoczu- ale juz mi sie znudziło.