Mysle ze odrobine przeceniasz mozliwosci tego czlowieka...
Bardzo trafnym wywodem probujacym tlumaczyc ten stan rzeczy jest
Zimkiewicz w "Polactwie"... bardzo trafne spostrzezenia... polaczenie mentalnosci
chlopa panszczyznianego z kompletna i mistrzowska indoktrynacja komunistyczna
plus pozbycie sie elit dalo wlasnie taki efekt.
Tragiczne dla tego kraju jest to ze nawet czolowe partie polityczne, mieniace sie
prawicowymi i wygrywajace wybory, glosno wyglaszaja wyzszosc chlopo-robotnika
nad inteligencja oraz utrwalajac w tym pierwszym roszczeniowa postawe do panstwa jako takiego.
W czasach obecnych to jest najwieksza tragedia.
Zamiast kultu ciezkiej pracy, konkurencji i podnoszenia wlasnej wartosci,
mamy kult "mi sie nalezy" podsycany przes postkomune i obecny neosocjalizm.
Polska to kraj wielkiej niemoznosci, podazajacy slepo sladem Niemiec i Francji zamiast Irlandii czy chocby Estonii.