I to musiał być duzy lot i trudne spotkanie ze skałą. Ogłoszenie o otwarciu sciany nie jest stroną o scianie. Zresztą ocena obiektu przez pryzmat czcionek użytych w informacji o nim jest imponującym poziomem percepcji. Ja Fabrykę Mocy już widziałam i przysiegam na moje rózowe pantofelki, ze jest za .....ista:))